Murek oraz luźno leżące jego fragmenty układałem z cegiełek wyciętych i odpowiednio postarzonych z plasticardu. Skała na jednej z podstawek zrobiona z korka po wybitnie dobrym szampanie. Dechy na podstawkach dział są również zrobione z plasticardu. Wczoraj kupiłem tubkę farby akrylowej Amsterdam burnt umber (120ml/20zł) specjalnie do malowania podstawek. Jednak ta farba kryje niemiłosiernie słabo. Nawet na podstawce trochę to irytujące było.
Podsumowując etap drugi na koniec etapu trzeciego, pomalowałem:
20x greatsword, 2x great cannon i Hellblaster. Maszyny z załogantami.
Dwa razy więcej czasu potrzebowałem niż przypuszczałem.
PS Zdjęcie GS-ów zostało tu dolepione ponownie ze względu na wymogi Malarskiej Aktywacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz